Święta, święta i po świętach …
Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia, ale jak wszystko dobre i one szybko się kończą, szkoda.
Jednak ja mam sposób aby cieszyć się nimi dłużej. Już na początku grudnia zaczynam stroić dom na święta, w każdym pomieszczeniu można potem znaleźć akcent podkreślający ten niezwykły czas. Przed 24 grudnia pojawiają się choinki… bo każdy chce mieć swoją:) Jest jedna duża i mniejsze żywe w doniczkach, które potem można przesadzić do ogródka. Cudownie pachną lasem i tworzą magiczny, świąteczny nastrój.
Boże Narodzenie kojarzy się z zapachem pieczonego ciasta i niepowtarzalną atmosferą, którą tworzą nastrojowe dekoracje.
Miejsce do biesiadowania również musi mieć świąteczny wystrój. U mnie nad stołem powstaje kawałek nieba z gwiazdami, przykryty świeżymi gałązkami choinki, z których to zwisają złoto-czerwone ozdoby.
Każda kolacja przy tym stole staje się wyjątkowa.
Święta minęły, ale dekoracje jeszcze z nami pozostaną i pozwolą cieszyć się tymi pięknymi chwilami jeszcze trochę.
Teraz jest świetny czas aby wybrać się na poszukiwanie ozdób na przyszły rok, a poświąteczne wyprzedaże pozwolą sporo zaoszczędzić.
Czasami wystarczy parę ozdób przynieść z lasu, trochę gałązek, szyszek i zapalić kilka światełek i świec aby zagościł zimowy, świąteczny klimat jak z bajki.
Spróbujcie – to działa.